Rozmowy przy kawie (19)
    klarysa pisze:

    Lucynko, u nas dyżury od 6 45 do 17 15. Dwie zmiany. Zapisanych sporo, obecnych niewielu. Pilnowałam z koleżanką 4. Ciekawe jaka to praca od 10.30 do 14?
Współczuję!! To dużo gorzej macie niż u nas. U nas mała mieścinka, więc świetlica nigdy nie jest czynna tak długo. A przynajmniej możecie wyjść jeśli ostatnie dziecko pójdzie do domu?
Praca.. zaraz tam praca... na zakupy pewnie sobie mamusia poleciała, a dziecko by jej tylko przeszkadzało.


  PRZEJDŹ NA FORUM