Rozmowy przy kawie (19) |
Witam. Niestety ciągle czekamy ,noc mam nie przespaną, trochę się martwię ,że to tak długo trwa wody odeszły wczoraj o 19godz. , a skurcze marniutkie Miałam zapowiedziane nie dzwonić , więc nie dzwoniłam , ale nad ranem ok. 5 juz nie wytrzymałam i napisałam sms-a z zapytaniem ale nadal nic , skacze na piłce teraz kolejnego sms-a wysłałam ,ale syn juz nie odpisuje , więc albo są na sali porodowej , albo ma dosyć nagabywania więc czekam cierpliwie o matulu i bez kawy jestem jak nabuzowana ------------------------ i wybaczcie ,ze ja tylko o tym pisze , ale rozumiecie ,będe po raz pierwszy babcią |