Rozmowy przy kawie (19)
Kasiu - choinka śliczna, na powiększeniu wszystko widać; bardzo dekoracyjne są też te słomkowe ozdóbki wesoły

Dziewczynki, dziękuję za informacje o balkonikach. Taki, o jakim pisze Iwonka nie bardzo by się nam nadał, bo Mama sama z domu już od dawna nie wychodzi. Zależy mi natomiast, żeby bezpiecznie poruszała się po całym domu.
Raczej taki, o jakim pisze Bożenka byłby lepszy - bez kółek lub z dwoma.
Mama ma już tak niezgrabne ruchy, obawiam się, że z takim z czterema kółkami byłby problem ze stosowaniem hamulców, a z kolei czy takim bez kółek nie będzie sobie obijała nóg?
Muszę pogadać z bliską koleżanką, która z pierwszego zawodu jest rehabilitantką i pracowała długo w tym zawodzie zanim przyszła do naszej szkoły jako nauczyciel wspierający z głęboko upośledzoną dziewczynką.


  PRZEJDŹ NA FORUM