Misiu, będę mocno trzymała kciuki za Twoje odchudzanie. To bardzo trudne, tak sobie ciągle odmawiać dotychczasowych smakołyków ale chciałabymm, żeby moja mama doszła do takich wniosków, bo ma problem z poruszaniem się ale niestety z uroczym uśmiechem konsumuje czekoladki i serniki . Aga, światełka na drzewach są utrzymywane w gotowości przez cały rok. Basiu, trzeba mieć żelazny charakter, żeby 40 kg zrzucić. Wiele osób potrzebuje tyle zgubić a ilu się udaje? Do ogródeczka idziesz, fajnie masz. Moje róże czekają na oberwanie liści, ale chyba się nie doczekają do wiosny i znów grzybowa zaraza latem je zje . W marcu z pewnością będzie śnieg i nie będzie jak oprysku zrobić. Smutno z powodu córki, ale czy to na pewno przesądzona sprawa? Beatko, cześć! . A od której strony musisz nadrabiać, bo ja już od dawna nie nadążam . Pat, masz niesamowitą zdolność odsuwania na tył głowy i na pewno tak właśnie trzeba. Nie ujeżdżaj sobie głowy - tak mi kiedyś napisałaś, i przyniosło ulgę. Takie proste do napisania. A do zrobienia? Ja również nie znoszę placów zabaw, festynów i innych takich, ale wzorowo się poświęcam . Matka takie rzeczy potrafi! Dana, godzinka na orbitreku?! Podziwiam. Ja nie znoszę ćwiczyć i dla mnie taki wyczyn jest nieosiągalny. Kiedyś mąż mnie zaciągał do siłowni. Matko kochana, jak ja się tam nudziłam . Iwonko, od kilku osób już słyszę, że padły rekordy w spaniu . Cieszysz się na zabawę weselną? To chyba miłe urozmaicenie, prawda? Januszu, ile potrafią ważyć ubrania? Powiedz, proszę, że ze dwa kilo, to od razu zrobi mi się lepiej . Gdańsk ładny, ale Toruń w niczym mu nie ustępuje. Pamiętam, jak pisałeś o Festiwalu Światła. W tym roku wybraliśmy się na tę imprezę. Toruń jest naprawdę bardzo urokliwym miastem a nocne klimaty były niesamowite. Aniu, zasłużyłaś na odpoczynek i super, że możesz skorzystać z tej chwili spokoju. Twojej mamie życzę szybkiej i spokojnej rekonwalescencji. Mojej mamie lekarz również wspomina o protezie, myślę, że to kwestia czasu. Bea, mnie się wydaje, że cud nastąpił po zjedzeniu szarlotki. A może jeszcze został kawałek i kawka jest pretekstem do jego zjedzenia, a że spieszy się do szrlotki, to i kawka szybciej była . Ilonko, czas przed...też niemiło wspominam, jak i niestety wieczór wigiliny. Ból głowy, dosłownie i w przenośni. Małgosiu, przyjdzie czas na maszynę, jak będzie zima. Na razie wiosna nam panuje, to widzę tu na forum, że raczej ludziska w ogrodowe prace idą .
Pierwsza ruchoma szopka w kościele Świętej Trójcy w Gdańsku powstała około roku 1950. Szopka śpiewa, gra i buczy, laleczki się ruszają...no, piękna jest! Czynna przez cały rok ale my chodzimy ją oglądać tylko w okresie okołoświątecznym. Zdjęcie zrobione dziś, podczas wyprawy do cukierni po ciastka dla kolegów z pracy (są tacy, którzy po świętach domagają się ciastek! )
|