Rozmowy przy kawie (19)
Cud! Cud! Cud!
Cud prawdziwy! Ogłaszam cud!
Mój Małż wstał przede mną i zrobił mi kawę!
Normalnie można uwierzyć w aniołki pan zielony Tak juz sie wyspał, że chyba juz dlużej nie mógł lol a ja z kolei spałam długo, bo ogladałam do późna filmy i tak stał sie cud.
(Nasuwa sie refleksja, czy inne znane cuda maja podobny rodowód... ale mniejsza o to oczko )

Pogoda angielska i zima, można powiedzieć, też angielska. Zabrałam do domu misę z hiacyntami, bo wyszly juz na kilka centymetrów, nie bylo sensu ich zostawiac na dworze. Będzie kwieciście na parapecie w Nowy rok, miały być na wiosnę... Cebulowe wsadzone do ziemi nie zaczęły na szczęście wychodzić, więc jest nadzieja, że te nadchodzące mrozy wyhamują je i poczekają do wiosny.




  PRZEJDŹ NA FORUM