Rozmowy przy kawie (19) |
Małgosiu, przymierzam się, ale to dopiero w przerwie świątecznej i feriach. W poniedziałek idę na dyżur placówkowy od 6 45. Potem planuję pomóc M z kredensem, co by wrócił na salony po liftingu... Na koniec to już będę się cieszyła maszyną do szycia. Misiu, nas też było sporo...15 osób, zwierzaków nie liczę. Piękny masz piec. Jestem dzielna, mimo deszczu spacer zaliczony i to całkiem spory. |