A ja potrzebuję Panthenolu lub coś w tym stylu ,bo oparzenie gorącym olejem boli jak cholera jasna ,a bąbel przy paznokciu rośnie w oczach . Najgorzej ,że w domu nic nie mam prócz zimnej wody co też specjalnie ulgi nie daje .Wyjść nie mam też jak ,bo siedzę z trójką dzieciaków . Mimo to plan dzisiejszy wykonałam - miał być sero makowiec ,ale po wyłożeniu sera za Chiny ludowe już maku bym do tortownicy nie wcisnęła . Jest więc sernik - o ile wyszedł ,a w piekarniku ślimaczki makowe z drożdżowego ciasta . Mam też tą nieszczęsną rybę po grecku ,sałatkę śledziową i na dziś już fajrant ogłaszam . Zuzka ludzki pan ! |