Rozmowy przy kawie (19)
Pati i mnie od rana jakieś duszności wzięły, no i popatrzcie ludzie astma mi się obudziła, no nie miała kiedy tylko przed świętamidiabeł leże teraz z kochankiem i nie ruszam się z kanapy oj nie, mężuś wróci z pracy to niech się rybami zajmie, bo to jego obowiązek od zawsze, bo ja według mężusia nie potrafię usmażyć ryby hiih no i niech już tak zostanieoczko....ja też potrzebuję zimy i mrozu, bo inaczej męczyć się będę smutny


  PRZEJDŹ NA FORUM