Rozmowy przy kawie (19) |
Możecie na mnie liczyć Co do nr zastrzeżonego także nie rozumiem, bo i ja taki mam Z powodów raczej jasnych. Wieczorem u nas było obrzydliwie lał deszcz, wiało syberyjskim chłodem. Ale i tak udało mi się wcześniej znowu pocisnąć sprawy do przodu. W zamrażalniku zalegają uszka i pierogi z mięsem, zakwas odcedzony (ale wyszedł gęsty - to chyba dobrze?), a balustrada balkonowa radośnie błyska światełkami. Dziś chyba nic się nie uda, bo muszę ubezpieczyć autko, no i czeka mnie dentysta. Ale dziś już piątek Miłego dnia wszystkim. |