Ogród Botaniczny UJ w Krakowie |
Jesienią, jak już może wspominałam, udało mi się z mamą dwa razy odwiedzić Ogród Botaniczny UJ. Chciałabym Wam teraz pokazać zdjęcia z tych spacerów. Było uroczo i byłyśmy prawie same, nie licząc kilku spacerowiczów oraz pracowników przygotowujących ogród do snu zimowego. Mnie ciężko było stamtąd wyciągnąć, dlatego wróciłyśmy tam po raz drugi, żebym mogła zrobić więcej zdjęć i napatrzeć się na zapas, żeby wystarczyło mi do wiosny. ![]() Odcinek I ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() Parocja perska na czterech poniższych zdjęciach; w sezonie nie rzuca się specjalnie niczym w oczy, ale jesienią jest piękna. ![]() ![]() ![]() ![]() A teraz - 4 fotki szkarłatki w różnych stadiach. ![]() ![]() ![]() ![]() Cypryśnik błotny. ![]() ![]() ![]() Zaślaz pospolity; lepiej nie wprowadzajcie go do swoich ogrodów, bo zachwaści Wam uprawy. ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() Odcinek II - będzie później. |