Kiedy zakwitną piwonie
Pięknie wyglądały te kępy tulipanów i narcyzów wśród łąk i pól. To taka cudna niespodzianka - pola i nagle Wasz ogród.
Ciekawe potrawy przygotowujesz na święta. I masz rację, że robisz te które lubicie z M. Ja z kolei lubię karpia jedzonego raz w roku. Uszek też nie robię częściej mimo, że je uwielbiam ale w ciągu roku nie pamiętam, że można by je było zrobić. Moja córka była niejadkiem ale lubiła uszka i jak była mała to robiłam je często z farszem ze smażonych pieczarek. Za pierogi ze słodkiej kapusty dałabym wiele. Jak widać mam to szczęście, że lubię potrawy mające status świątecznych i ich przygotowanie na święta jest mile widziane. Kluski z makiem też bardzo lubię. Kiedyś robiłam je z domowego makaronu a teraz niestety z kupnego (lenistwo się kłania).


  PRZEJDŹ NA FORUM