Justynka z Anią zadbały o poranną kawusię, a ja znowu zaspałam, noooo nie wiem co się dzieje, śpię jak zamordowana ...aaaa śniło mi się, że wracałam na święta z czystolandii i jechaliśmy po takim wielkim śniegu, po zaspach, normalnie to był taki realny sen, nawet czułam, że mi zimno jest od tej zimy ooo mateńko moja tak bardzo chce tego śniegu na święta, że nawet śni mi się po nocach hihi....aaaa zapomniałam się przywitać
DZIEŃ DOBRY Patuśka pośpij sobie jeszcze, masz w końcu tą sobotę na wylegiwanie się w łożnicy |