Rozmowy przy kawie (18) |
Syringa pisze: No, dooobra!! Jak już tak zachęcacie, to będą święta Oczywiście, żeby zachować zdrowie psychiczne, muszę powiedzieć coś wkurzającego ...A wiecie, że strojenie choinki to starogermański przedchrześcijański zwyczaj? Pewnie wiecie. Kościół włączył go do swego repertuaru, by zwalczać dawne rdzenne religie. Podobnie było np. ze zwyczajajami wielkanocnymi. Chrystus jako postać historyczna nie urodził się w grudniu, tylko latem. Partenogeneza u ludzi nigdy nie została potwierdzona... Dobra, już milknę OK, OK, zrozumiałam... Słyszę, co mówicie Wiesz, mi to jako ateistce rybka Ja czczę staropolską tradycję, złożoną ze zwyczajów chrześcijańskich, pogańskich, starogermańskich itp. etc. I do swojego czczenia nie potrzebuję potwierdzenia, że inni też tak robią, więc jak wolisz opcję bez ciasteczek i choinek to wolna wola, byle Tobie pasowało Apropos choinkę i opłatek właśnie nabyłam, podobnie jak....grzyby! Znalazłam w sklepie ze zdrową żywnością |