Rozmowy przy kawie (18) |
No, do świat 2 tygodnie, a ja w lesie, bynajmniej nie po choinkę Dam radę. Tak czy siak. Bo wyjścia nie ma. Za oknem leje. Wiem, że deszcz jest potrzebny, przy okazji zrobiło się znowu szaro-buro. Na porawde wooałabym śnieg i zimę, niż coś takiego. Stawiam kawę z ekspresu i zmykam zbawiać świat |