Rozmowy przy kawie (18) |
O, Aniu, to się cieszęW ostatnich dniach jestem taka zalatana, że wysłałam i zapomniałam, teraz po południu mi kwitek z poczty w ręce wpadł, jak rozpaczliwie poszukiwałam karty debetowej (na szczęście znalazłam ) i miałam pisac, czy dotarła A z zakwasem...jest czas, ja jeszcze nie wstawiłam, ale do końca tygodnia to już chyba bezwzględnie trzeba.... jak się z robotami nie wyrobię, to będzie na święta jak w '81 roku, puszka cudem zdobytych sardynek w oleju i tyle...taki symbolizm |