Januszu! Dziękuję Dziś było niemal idealne światło do robienia zdjęć. A że słonko zaświeciło, to i chęci do działania się obudziły Zuziu! Zamarzło. Odmarzło. I zero śladów po zimie. Co do sierściuchów, mojemu Okamiemiu aż oczka się świeciły, by wyłożyć ciałko na słonku Pobuszował ze mną w ogrodzie. A potem... było mycie oczek (nie lubi) i pierwsze mycie zębów (oj bardzo nie lubi). Może masz jakieś rady co do mycia zębów Przy kastracji miał je czyszczone w znieczuleniu ogólnym, ale kamień niestety znowu zaczyna się osadzać i po zaleceniu weta zainwestowałam w specjalną dwugłową szczotkę i psią pastę do zębów. |