Rozmowy przy kawie (18)
Oj, z tymi chłopami! Mój to jest zawsze zaskoczony wszystkimi świętami, nawet moje urodziny zaskakują go nieodmiennie od 1983 roku, tak-tak! No ale ja to już wiem, za bardzo zdziwiona nie jestem. Ja oczywiście zostawiłam w domu prezenty dla R., mamy i juniora zanim się spakowałam do pociągu.
A podobno prezent dla mnie czeka w domu, jak dziś wieczorem wrócę, to przecież jeszcze będzie dzień mikołajkowy, co?
Bogusiu - może Twój też do wieczora zdąży wesoły Śliczne pierdółki uszyłaś, ale czy Ty mogłabyś uszyć brzydkie???

Reginko - poprawiłam Twój link, ale tylko jedno zdjęcie udało mi się powołać do życia wesoły


  PRZEJDŹ NA FORUM