Rozmowy przy kawie (18)
Pat położyłam i pospałam do 16:35..po czym otumaniona wstałam.. M mnie obudził bo wracał do domu..wzięłam się za prasowanie (zapomniałam o tym rano zapisać w obowiązkach)jak to mi się udało zrobić, nie wiem..cały czas po tej dłuższej drzemce trzymała mnie jakaś niemoc..dopiero teraz wracam do życia..



  PRZEJDŹ NA FORUM