Rozmowy przy kawie (18)
Margolciu - mocno przytulam w tych strasznych chwilach! Dwa razy w życiu to przeżyłam, więc wiem, co czujesz smutny

Kochane dziewczyny, dziękuję Wam za te wszystkie dobre życzenia, bo chyba trochę pomogły, jakoś mi lepiej i są chwile (nawet z pół godziny trwają!) kiedy nie kaszlę. Łeb mi już od tego kaszlu pęka i cały dzień dziś przeleżałam. Oglądałam Maję i krótkie dodatki z panią Małgorzatą Kralką - ach, co to za świetna kobitka jest! Teraz myślę - jak o grzechu - o aktualizacji mojej tabelki różanej, bo nowe róże nie są wpisane! No ale zanim profesoressa nie odpisze, mogę grzeszyć wesoły

I mam nadzieję, że ten pis sam siebie zeżre.


  PRZEJDŹ NA FORUM