Rozmowy przy kawie (18)
Witam,
Całe popołudnie przesiedziałam z przyjaciółka próbując ją podtrzymać na duchu
efekt tego taki ,że zdołowana jestem jak nigdy
niektórzy faceci są beznadziejnidiabeł
sama bym chętnie zakopała się w ten mój kokon , tylko ciut przymały , albo ja zbyt dużaoczko
Dzięki za komplementy dla kokona , szyłam oczywiście sama ( swego czasu sporo szyłam dla siebie i do domu, teraz jakoś mniej mnie to pociąga)

Margolciu całuski i przytulam , przykre to
Małgosiu zdrówka zycze , a pracą się nie stresuj , bo sumienna z Ciebie studentka i na bank super pracę napisałaś

Chyba jutro upiekę pierwszą porcję pierniczków , tak dla lepszego samopoczucia , zapach wypieków zawsze człowieka uszczęśliwiawesoły

Ilonka też bym się wkurzyła , na szczęście u nas poczta dobrze działa i co najważniejsz bliziutko mam
Bogusiu co nowego tworzysz w swojej pracowni ? koniecznie pochwal się.
coś miałam jeszcze napisać i znowu zapomniałam zawstydzony


  PRZEJDŹ NA FORUM