Rozmowy przy kawie (18) |
Margolciu trzymaj się nawet nie spodziewałam się ze tak szybko to postąpi. Co roku od 5 lat mam w pamięci ten dzień w którym musiałam uśpić swojego psa.I kurna w ten dzień widziałam też tego leżącego psa. Dlatego JANKO nie zapomnę go już nigdy. Margolciu [*] dla Brzuska.Biedna ty. |