Rozmowy przy kawie (18) |
Szukając dzisiaj w necie, na przyszłość, kredensu w miarę rozsądnej cenie napotkałam pewien mebel chlebowy oczywiście w słusznym dla niektórych kolorze czyli niebieskim Pati Ty masz w domu drogi mebel bo ten z netu kosztował ponad 1000 zł Czy ten pech pocztowo-paczkowy mnie kiedyś opuści? Szlag dosłownie mnie trafia bo człek zamówi sobie klamoty w necie co by po mieście z wywalonym jęzorem po robocie nie latać a poczta polska (specjalnie tak piszę) za każdym razem daje mi awizo. Dzisiaj nawet kartki nie było w skrzynce tylko smsa mi przysłali przed 18tą Nadmieniam, że zawsze jest ktoś w domu a przecież emeryci domownicy mają szczególne baczenie po informacjach o przesyłkach Dlaczego kurierzy dzwonią jak przyjeżdżają a poczta nie potrafi tylko sru kilkanaście kilometrów do urzędu. Nie dosyć, że zapłacę za przesyłkę to jeszcze mam za taksówkę do domu płacić bo paczka ciężka Jutro jak zadzwonię to chyba postawię się jak pewna partia dzisiaj w sejmie i nie będzie zmiłuj się albo skończy się na szczycie w głównej siedzibie. Aaa i jeszcze jedno - odradzam kupowanie w firmie dreweks materiałów drewnianych do malowania. W poniedziałek dostałam przesyłkę, i owszem, ale taca połamana na całej szerokości (będzie mogła być ozdobą u mnie bo już nikomu nie podaruję a tak planowałam), pudełko na prezent pęknięte Pani stwierdziła po moim mailu, że mam im przesłać wadliwy towar, oczywiście na mój koszt, a oni mi dadzą bez wad Ludzie czy ja śpię na forsie aby za te przesyłki płacić? No, z lekka się "wyplułam", walnę sobie kawę i idę chyba spać |