Rozmowy przy kawie (18) |
Przyszłam do Was w odwiedziny, pożalić się - znów! Jestem chora - kaszel wypruwa mi flaki w dzień i w nocy, ale to co w nocy - to już zupełny horror. Mam cały tydzień zwolnienia, a w sobotę o świcie jadę znów do Poznania. Napisałam wreszcie pracę i wysłałam ją dziś do promotorki; teraz czekam i truchleję, czy mi przypadkiem nie odpisze: szanowna pani, zupełnie nie o to mi chodziło... Jestem taka słaba, że leżę i robię zupełnie NIC. Oglądam zaległe odcinki "Mai w ogrodzie". Pozdrawiam wszystkich! Później przyjdę Was poczytać, bo nie wiem, co tu się działo, a ja lubię wiedzieć |