Ra-barbarowe kolejne miejsca na ziemi Czy na pewno? Nigdy nie jest zbyt późno?! |
Basiu to, że "kupujący" nie chce spisywać umowy przedwstępnej u notariusza nie jest niczym dziwnym. To kupujący pokrywa koszt sporządzenia takiej umowy. Gość nie chce tracić pieniędzy - jego sprawa. Masz wzór takiej umowy - widzisz, że jest tam zawarte wszystko, czego potrzebujesz na początek. Kupujący daje Ci zadatek i oczekuje od Ciebie, że nie sprzedasz tej nieruchomości nikomu innemu (nawet, jeżeli zaproponuje Ci więcej). Ty zadatek przyjmujesz i oczekujesz od kupującego wywiązania się z umowy zakupu - w ustalonym umową terminie. Umawiacie notariusz i bęc - sprawa załatwiona. A u notariusza od umowy przedwstępnej .......... też zapłacisz taksę notarialną "za czynności cywilno - prawne" i za egzemplarz tej umowy. Wcześniej Cię o tym nie poinformują a na koniec zażądają gotówki ![]() Niby nic - tu 100 tam 200 ...... i kasa leci. Najważniejsze to : - ZADATEK i termin umowy notarialnej Słowo "zadatek" wyolbrzymiłam bo zadatek to nie zaliczka http://www.infor.pl/prawo/prawa-konsumenta/prawa-konsumenta/87526,Zaliczka-czy-zadatek.html |