Rozmowy przy kawie (18) |
Ojej smacznie zrobiło się ciacha i bułeczki ba nawet golonka. He, he nic z tych rzeczy umartwiam się, naiwna że do świąt może mi sadełko co nieco ucieknie. Dobrze że tak myślę i dziś byłam dzielna... tylko jak długo. Bea święta prawda to co napisałaś...a jak mnie jest brak basenu co prawda jest tu jakiś ale daleko to nie dla mnie pozostaje mi tylko balia ![]() ![]() ![]() Janusz zapachniało Światami i do tego pierniczki Pati . ![]() a pokażę co dostałam od synowej , sama zrobiła. ![]() a chwaliłam rano słoneczny poranek a jak odeszłam od kompa zaraz zrobiło się ciemno, wiatr targał drzewami i do tego padał grad aż strach było się bać. ![]() |