Rozmowy przy kawie (18)
Patuś nie tylko drogi do wygódek odśnieżone, ale nawet w każdej jest papier do szanownejoczkoaaaa byłam u Ciebie i zobaczyłam nową podłogęzdziwiony no no to się kobietki uwinęły....kurde fajnie mieć koleżanki, co niepan zielony Ewuni całuski ślę z tej okazji cmok, cmoklollol

A ja zamelinowałam się w kuchni...........noż kurde mać ja chyba kucharką byłam w poprzednim wcieleniu cy co?? a nastawiłam mięsko na pasztety, bo zjadła bym coś dobrego, coby mi nie zaszkodziło na tej diecie, ale sama nie wiem co i wymyśliłam sobie pasztet hihi wiem, wiem calorii to w nim fulll ale swój bez chemii, a na kanapeczkę taki plasterek z ogórkiem kiszonym to nikomu nie zaszkodził, co nie oczko a mężusiowi na wieczór gotuję goloneczkę i mam dla Niego wódeczkę, a dla siebie mam małe piwko też, a co? w końcu to Andrzejki pan zielony muza gra,świeczuszka się pali, a ja mieszam w kociołkach jak taka stara, gruba, komunistyczna kuchara hihi oczko


  PRZEJDŹ NA FORUM