Rozmowy przy kawie (18)
    Syringa pisze:




    No, co Ty?! Jak gotowa??? To było tak ogólnie...
    Książke to się pisze dłuuugo, od paru miesięcy do paru lat, serio. No, zależy jaką i jakiej objętości, rzecz jasna lol Liczę, że to, co teraz tłukę oczko powinnam do wiosny skończyć, zobaczymy.
    W tej chwili z konieczności poczytaj coś innego
    (Kurdę, ale to bedzie porażka, jak nikomu sie nie spodoba. Ciekawa jestem, jak wybrniemy w tej sytuacji Trza było cicho siedzieć jednak, wzięło mnie, durną, na zwierzenia... Teraz oczekiwania są lol )




No niestety, teraz musisz dorosnąć do naszych oczekiwań...tak mimochodem napomknę, ze właśnie powtarzam sobie "Komedię Ludzką" Balzaca - jesteś gotowa na taką objętość?taki dziwny


  PRZEJDŹ NA FORUM