Rozmowy przy kawie (18)
Dzień dobry, jak czytam Basię to mi się przypomina, że co jakiś czas robiąc sobie rano kawę i wodę z miodem i cytryną, cytrynę do kawy wciskam. Dobrze jak zorientuję się przed nalaniem mleka wesoły
Raz mój M wieczorem odkamieniał czajnik kwaskiem i dopiero jak 3 zwarzoną kawę wylałam i drugi karton mleka zaczęłam to się zorientowałam, że coś nie halo. Generalnie jestem skowronek ale rano mam głowę zaprzątniętą planowaniem całego dnia i różnie to bywa.

A tak z ogrodniczej beczki to jak było -5 albo więcej w nocy tak z 2-3 razy to dalie jeszcze jest sens wyciągać? Wcześniej były jeszcze fajne i zielone, a nawet kwitnące ale teraz po przymrozkach to nie wiem bo prawie 2 tyg. na ogródku nie byłam.
Wczoraj kupiłam na wyprzedaży jeszcze cebulki tulipanów botanicznych - jutro chcę wsadzać zakręcony


  PRZEJDŹ NA FORUM