Rozmowy przy kawie (18) |
ech, nie mogę, wszędzie jedzenie, zewsząd atakują obrazy wypasionych potraw i... robię sałatkę warzywną oraz smalec z cebulką... Wyjątkowo czuła na pokusy kulinarne jestem tej zimy, co się skończy wielkim płaczem i głodówką wiosną Podłogę pokażę, ale jutro, muszę ją ze trzy razy zamieść i umyć, bo na razie jest w równomiernie szarym kolorze... Iwonko, cudny kubek! |