Rozmowy przy kawie (18) |
Dzień dobry, przywitało mnie -3 C i słoneczko. Znaczy najpierw -3, a słoneczko jakąś godzinę później. W. się pochorował, nic poważnego-przeziębienie ino, ale jęczy i stęka bardzo spektakularnie. Kazałam mu zostać w domu, podstawiłam picie i lekarstwa po nos. Jakoś musi przetrwać do mojego powrotu. Iwonko jak samopoczucie się? W BRU szkoły podobno zamknięte, a u Was? Dziś mam maraton zebraniowy, szefostwo chyba się zmówiło |