Rozmowy przy kawie (18) |
A jest gdzieś przepis na te drożdżowe pierniczki???? Zanikłam, ale żyję. Przyznam jednak, że ostatnie wydarzenia mocno zachwiały moją pewność, że to co robię ma sens. Dobrze pamiętam poprzednie "wynalazki" moich obecnych szefów. A przy tym po nowym otwarciu i tak zdołali mnie zadziwić. Oczywiście negatywnie. Przetrwamy jednak i to, ale trudno mi jakoś nadmiernie tryskać optymizmem. Udało mi się za to co nieco porobić w ogródku. Co by się nie działo, musiałam. Idzie bowiem zima. Za oknem ośnieżone góry, a w dolinie coraz zimniej. Spadam do dalszych obowiązków. Czeka mnie wiercenie i mocowaanie karnisza w syp[ialni. Muszę wykorzystać fakt, że jest Aga i choć sprawdzi, czy będzie prosto |