| Rozmowy przy kawie (18) |
| Znacie postać Grincha? Z filmu dla dzieci "The Grinch: Świąt nie będzie" ? Ta emotikonka: Właśnie ten uśmiech Januszu, ciasteczka oczywiście urocze i wyglądaja oczywiście (na moje nieszczęście) apetycznie, ale wydaje mi sie, choć może sie mylę, że wypieki mają to do siebie, że smakują i mają aromat, gdy są świeże, a gdy poleżą parę tygodni tracą aromat i smakują jak wióry nawet jeśli nie spleśnieją Coś pisałes, że bedziecie je jeść teraz, do świąt, no rozumiem, beda jeszcze świeże (tzn. świeże to one były wczoraj, dziś jeszcze sie nadają do zjedzenia i może jeszcze jutro będa No, dobra, żartuję, jasne, że żartuję! ...Ale... Ale jednak... Musicie przyznać, że świeta bedą dopiero pod koniec przyszłego miesiąca, do tego czasu jeszcze kawał życia przed nami... Ja dostaję "ciężkiej cholery", gdy tylko włączę z jakichs powodów telewizor, bo od drugiego listopada tv tłucze reklamy o tematyce świątecznej. To samo w sklepach, wszędzie pełno tego bożonarodzeniowego badziewia. Dwa miesiące przed świętami wszędzie już "są" święta. Na mnie to działa absolutnie odwrotnie, to nie zachęca, to nie buduje światecznej atmosfery, to po prostu obrzydza do mdłości cały temat świąt i wszystkiego, co sie tylko z nimi wiąże. I jeszcze Wy zaczynacie ciągle mowić o świętach i pokazujecie świąteczne wypieki... Litości... To będzie dopiero pod koniec grudnia... Litości... Jestem Grinch. Świąt nie będzie W każdym razie u mnie do świąt nie będzie świąt, święta będą w święta (a tak mnie to wkurza, że nie wiem, czy w ogóle będą) |