Obrazki z Gospodarstwa (1) |
EwaM pisze: Ja kupuję na szrotach koszyczki do frytek. Wystarczają na jakieś 2-3 sezony. Otóż to! Te koszyczki powinny być druciane. Tez wykorzystałam jeden taki ze starej frytkownicy. Masz rację, Ewo, trzeba pójść na szrot, moze zdobędę więcej. Kiedys widziałam w sklepie ogrodniczym druciane koszyczki, ale cena była nagle taka idiotycznie wysoka, jakby były ze złota No, takie mamy durne czasy, że tandeta jest normą, a to co normalne proponuje sie jako ekskluzywne (Zawsze powtarzam, że ludzkość za tę głupotę zapłaci niebawem okrutną cenę, ale to inny temat ) Zapomniałam napisać, że jestem pod ogromnym wrażeniem przedsięwzięcia piwnego No, fantastycznie! I jeszcze jak zachęcająco wygląda! Prawdziwy lokalny, naturalny produkt. Świetnie, Małgosiu, życze sukcesu rynkowego! No, bo mam nadzieję, że będziecie sprzedawać, tak? Niedawno w tv widziałam w jakimś dokumencie, że pewien facet zaczynał od malutkiej domowej produkcji lokalnego produktu, a teraz zaopatruje ok. stu okolicznych sklepów i restauracji. Produkt nadal jest lokalny i naturalny i na tym polega jego "moc" na rynku, ale produkcja znacznie wzrosła... Wymyślić Wam hasło reklamowe?? Nie, żartuję, wiem, że sama doskonale sobie z tym poradzisz |