Iwkowy ogródeczek |
O, my też od pierwszego września odliczamy już dni do świąt I w wakacje oglądamy "Kevina" Muszę, po prostu muszę kiedyś pojechać do Rovaniemi, nawet jeśli to będzie już nie z dziećmi, a wnukami - cudnie tam jest! Świąteczna magia wyziera z każdego zakątka i widzę, że rodzice równie podekscytowani co małoletni |