Rozmowy przy kawie (17) |
Witam w sobotni szary i deszczowy ranek. Stawiam kawkę i napoje wszelakie wg uznania zasiadających przy stoliku. Dokładam rogaliki świętomarcińskie, jeśli komu cukru potrzeba. Deszcz pada od 3 dni, liście leżą, a ja się cieszę... Do placówki dopiero w czwartek |