Janeczko nic nie robię Jak już nieciekawie wyglądają, to ścinam i zostawiam badylki tam gdzie rosły. One nie wymagają okrywania (te od Jatry). Kopczykuję tylko młode, sadzone późną jesienią. Teraz, na jesieni 'odsadzam' odrosty do małych doniczek i kopczykuję przy roślinie matecznej. |