Rozmowy przy kawie (17)
Marysiu kochana ja mam ogrodzony cały teren zwykłą siatką, ale to dla tych bestii żadna przeszkoda jeden dźwiga nosem reszta wchodzi jak do siebieneutralny
M poprzetykał całość drutem zbrojeniowym ,kotwiąc siatkę do podłoża, ale zawsze jakąś dziurę znajdą. Wchodzą ,bo mamy staw i one tam się uwielbiają "kąpać"
Wyrwały kilka host i irysów, wsadziłam na miejsce ,ale musimy zabezpieczyć teren na zimę, bo szkoda mi każdego badylkasmutny

Gosiu czekam na Twój wolny czas...uwielbiam stare cmentarze, chętnie zobaczę o ile będzie widać zdjęcia. Bo ja od wczoraj nie widzę nicsmutny


  PRZEJDŹ NA FORUM