Rozmowy przy kawie (17) |
Bry. Wróciłam do grona żywych A co do kręgosłupa, to po prostu sobie szłąm i ten $%&%^^* w ciągu paru minut rozbolał mnie tak, że musiałam kontynuować poruszanie się w pozycji na " utykającego małpoluda" Zaliczyłam dziś rajd po cmentarzach rozsianych między Wałbrzychem, a Wrocławiem. Nienawidzę tego miasta w godzinach szczytu, Przejechanie 300 m na Osobowicach zajęło nam 40 minut dalej też były korki. |