Rozmowy przy kawie (17)
Misiu knigi wyślę dopiero we środę, bo chcę mieć chwile na porządne zapakowanie i potem muszę się na pocztę zebrać.
A na paryskim cmentarzu, poza tym, że młodzieniec o anielskich atrybutach krzepkim gestem łapie za biust roznegliżowaną niewiastę, to jeszcze w dodatku nie ma tam ani pół plastikowego kwiatka-koszmarka!


  PRZEJDŹ NA FORUM