No więc, ja właśnie nie będę szpachlować całości - to nie pałac prezydencki, sciana nie musi być idealnie równa, a po prostu fizycznie nie będę w stanie tego zrobić. Zatem taśma na spojenia i szpachlowanie, szpachlowanie śrubek, a reszta tylko impregnat i farba - jak wyjdzie nieidealnie, to będę udawać, że to takie specjalne postarzanie powierzchni Zresztą mam zgromadzone przez 20 lat takie ilości wieszadełek, obrazków i innych, że w razie czego się nimi zakryje...a w ogóle, od kiedy zobaczyłam to zdjęcie:
To już wiem, co zawiśnie na mojej ceglanej ścianie w łazience
Misiu no zmieniło się troszkę Przejaśniało, choć dopóki wszystkie posadzone krzewy i drzewa małe, to wygląda jak boisko bejsbolowe, ale to zdecydowanie fajniejszy widok niż chaszcze i zarośla.
A generalnie to sobie myślę powolutku, że w przyszłym sezonie wezmę się za warzywnik w końcu....warzywnika tam nie będzie: nie mam talentu do upraw pozytecznych, nie przepadam za pieleniem i sadzeniem pod linijkę, więc na początek zaoram tam wszystko i..no nie wiem co jeszcze, ale mam całą zimę na myślenie |