Rozmowy przy kawie (17)
Dziś dokonałam ostatnich sianokosów w tym roku. Nie było rosy, słońce świeciło więc kosiarka poszła w ruch. Teraz będę czekać na deszcz żeby znawozić na zimę. Jeden trawnik na wiosnę do wymiany, bo krecisko tak zryło, że chodząc stopy zapadają się po kostki. Włożyłam mu do tunelu lawendę(bo podobno nie lubi), ale usadził w tym miejscu kopiec z suchym kwieciem na wierzchu. Chyba tylko WUKO może go przepędzić.


  PRZEJDŹ NA FORUM