Rozmowy przy kawie (17) |
Dobry wieczór. Kompostowiczki widzę łapią już świąteczny nastrój . A ja nie pierniczę na święta, bo nie umiem . Wczoraj posadziliśmy z małżonkiem trzy róże na działce. Niby nic takiego ale okoliczności były dość niesamowite. Działka w oddaleniu od wsi więc jedyne światło pochodziło od księżyca (a piękny był), z komórki i reflektorów samochodu. Śmialiśmy się z siebie, że wyglądamy jak dwa zbiry chowające pod osłoną nocy jakieś ciało w ziemi. |