Wiejski eksperyment Pat - czwarta wiosna na wsi |
Elu nie pamiętam nazwy tej róży, ale to jest okrywowa (aczkolwiek u mnie ma 1,5 metrowe pędy) i kwitnie nieprzerwanie od zeszłego lata - w zimie planuję w końcu usiąść i spisać wszystkie swoje róze wraz z miejscówkami, więc może w końcu bedę umiała odpowiadać z sensem na pytania o ich nazwy ![]() Znowu mieliśmy lekki przestój z powodu korzonków R. zatem postępy remontowe są jakie są, ale stanął pierwszy panel regipsowy oraz zafugowałam tymi ręcami caluteńką oskrobaną wcześniej ścianę. zostało przybetonowanie fałszywego szachulca i drobna wykończeniówka, a otem w zasadzie można by malować ![]() ![]() ![]() ....tyle, że malować przed szlifowaniem podłóg nie ma sensu, bo całe malowanie szlag trafi, zatem na razie, po powrocie R. do pracy będę robić, to co mogę sama, czyli zacierać i gruntować regipsy i pewnie napnę się, zbiorę na odwagę i po dociążeniu kieszeni kamieniami podejmę szlifowania podłogi szlifierką taśmową... |