Rozmowy przy kawie (17) |
survivor26 pisze: Z nami gorzej, bo musiałabym zaprzestać grzebania w historii i wygrzebywania stamtąd niewygodnych niemieckich poprzedników, a skupić się na promowaniu piastowskiej tradycji naszych ziem i preparowaniu dowodów A mając rosyjskie nazwisko panieńskie i niemieckich siostrzeńców i tak jestem osobnikiem podejrzanym ideologicznie, mam nadzieję, że uratuje mnie świadectwo licznych świadków, że wróciłam z Brukseli choć nie musiałam Oooo to ja też kundel jestem. Moi przodkowie po mieczu to litewscy bojarzy (potem mocno zbiednieli, a szkoda!) i ukraińko-podlaska szlachta (chyba zagrodowa), a po kądzieli częściowo zasiedziali chłopi mazowieccy, a częściowo chłopscy osadnicy niemieccy. A mieszkam na terenach Marchii Wschodniej, bądź jak kto woli wschodniej Brandemburgii, więc to konglomerat też mocno podejrzany. |