Rozmowy przy kawie (17)
Dzień doberek kochani, kawusie stawiam, bo ja już piję no ale sama, bo jeszcze śpicielol

Janinko dalej jestem na diecie, bo muszę jeszcze jeden wynik poprawić, a jest na granicy diabeł no to się doprawiłam tym żarciem, a teraz mam to, na co sobie zasłużyłam. Schudłam 9 kg teraz już wolniej kg spadają, ale nadal jetem na redukcyjnej, więc pomalutku, aż do skutku, aż do poprawienia wyników, a potem muszę się kontrolować i to bardzo, a wiecie, że przy moim mężusiu to ciężko oj bardzo ciężko jest nie jeśćoczko

Januszu piękne fotki, ja się bardzo cieszę, że trafiłam na taką pogodę, bo mogę sobie na rowerze śmigać, a u czyścioszków to bardzo lubię jeździć na rowerze, bo u nas to nawet nie myślę o rowerze, żebym sobie płuc w tych górach nie wyplułaoczko


  PRZEJDŹ NA FORUM