Kiedy zakwitną piwonie
Aniu, Janeczko, Elu, dziękuję za pamięć i za życzenia!

Mam dla Was sporo zdjęć, ale nie miałam teraz za bardzo kiedy i jak ich wstawiać. Najpierw przymusowa przerwa od kompa, teraz czekam na przesyłkę z nowym dyskiem i monitorem, potem serwisant znów kompa zabierze. Obecny monitor rozpala się czasem nawet 2,5 godziny. diabeł Nie mogę normalnie na nim pracować.

Ale staram się jak najwięcej czasu spędzać z mamą (skoro i tak miałam przymusowe wolne od pracy) i o ile mama w miarę dobrze się czuje, to zwiedzamy i chodzimy na spacery.

Teraz mam dla Was zdjęcie jednej z prac Józefa Mehoffera - byłyśmy ostatnio w jego domu - muzeum w Krakowie. Później wstawię inne zdjęcia. Niezbyt dobrej jakości, bo nie można było używać lampy, a w pomieszczeniach dość ciemno.


  PRZEJDŹ NA FORUM