Ufff...urobiłam się serdecznie, ale zlecenie skończone i jutro nie będzie wisiało nade mną, gdy będziemy ganiać po wrocławskich cmentarzach Mam nadzieję oblecieć wszystko w jeden dzień, dla pewności na wybory pognawszy o świcie, żeby nie zapomnieć.
Idę rozprostować kości i wykonać odbiór budowlany zafugowanej ściany