Ale się dzieje Trudno za Wami nadążyć, ale za to ciekawie jak zawsze Zniknęłam, bo wzięłam się za generalne porządki. Do świąt jeszcze daleko, ale robię tak zawsze jak mam "do zapracowania" jakieś trudne sprawy. Jakie? Nie lubię narzekać, więc zmilczę. Za oknem piękne słonko i cudna, kolorowa jesień. Po południu przyjeżdżają goście i idziemy na bal. Może to ostatecznie sprawi, że poczuję się lepiej? Oby. Tak czy siak dom lśni, obiad z 2 dań na niedzielę gotowy, a w piekarniku dochodzą czekoladowe muffiny.
Zostawiam Wam omana wielkiego, który postanowił sobie zakwitnąć... U mnie jeszcze sporo kwitnie. W tym zakresie nie mogę narzekać |