Świat moich marzeń
]Misiu!!!!
- wiem o czym mówisz !! ale ja przeżyłam ileś lat temu koszmar ..będąc w szpitalu na oddziale ginekologii(do dziś mam traumę z tego powodu)
!!! nie zapomnę widoku umierającej kobiety na raka macicy ..jej ..jęki ..wycie z bólu ,chociaż w tym ostatnim stadium choroby miała podawaną morfinę , ale ta widać działała zbyt krótko aby jej ulżyć w nieopisanym cierpieniu
sala na której ja leżałam (szpital stary) 6 kobiet , i wielkie drzi przejściowe do niby izolatki w której ta bidulka konała ..nie zapomnę tego smrodu ..jak teraz o tym piszę mam na ciele "gęsią skórkę ..nie było dla Niej iskierki
i uważam ,że w takich przypadkach humonitarne byłoby podać zastrzyk ..aby ulżyć w cierpieniu..


  PRZEJDŹ NA FORUM