Pobudka ..dzień dobry, wiaderko kawy już stoi, więc oczęta otwieramy i pijemy kawusię...Pati pijemy kawusię, ale bez papieroska Małgoś a doktorantka w gumiaczkach nie może chodzić? Misiu ja tam mrożę, co m i w łapki wpadnie, bo nie raz leń mnie dopada to papu gotowe mam na lenia
Kobietki, jadę dzisiaj do mojej koleżanki, co to wieki pracowałyśmy razem, a potem nasze drogi się rozeszły, i dowiedziałam się, że jest na zwolnieniu lekarskim, bo w nowej pracy była mobingowanai prosiła mnie o rozmowę,no więc jadę podtrzymać na duchu kobietę.. |